Jonas nie wie, dlaczego musiał odejść
- W grudniu menedżer powiedział mi, że już więcej nie zagram i mogę szukać sobie nowego klubu. Nie wiem co się stało i wciąż nie rozumiem co zrobiłem źle - mówi Jonas dla The Mirror.
- Nie miałem z Alanem Pardew żadnych kłótni czy czegoś podobnego. Po prostu mi powiedział, że muszę odejść i to było tyle.
- Szczerze mówiąc to nie wiem dlaczego nie grałem, musicie zapytać menedżera. Podjął taką decyzję i już. Coś musiało się wydarzyć, ale ja nie wiem co.
- Miałem nadzieję, że dostanę szansę w pucharze, lecz ostatecznie oglądałem mecz z trybun. Nie byłem nawet w kadrze meczowej. Wtedy zdałem sobie sprawę, że to koniec dla mnie.
- Wcześniej przez pięć lat byłem w wyjściowej jedenastce. Nagle nie byłem nawet w kadrze. Wciąż nie wiem dlaczego i nie sądzę, bym kiedykolwiek to zrozumiał. Taki jest futbol i trzeba się z tym pogodzić.
- Kibice byli dla mnie naprawdę dobrzy. Okazali mi wiele miłości i życzliwości, gdy ogłosiłem, że odchodzę. Podobnie moi koledzy z drużyny. Życzyli mi wszystkiego najlepszego i mają nadzieję, że poradzę sobie w Norwich City.
Komentarze | 2
dbmagpie napisał:17.01.14, 16:37dublion napisał:17.01.14, 17:03Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
W tej całej sprawie z odejsciem smierdzi mi na odległość Joke-iem.Wkróce Guttierezowi kończy się kontrakt a klub zapewne by go nie przedlużył ze zględu na jego wiek jak to miało miejsce z Nolanem.A tak na wypozyczeniu Gruby jeszcze odzyska troszke kasy.