Porażka na The Hawthorns
Pierwsza połowa przypominał pierwszy mecz pomiędzy obiema drużynami z końca listopada, gdy widowisko również nie porywało, ale wtedy kibice mogli chociaż oglądać bramki.
Dopiero w 26-tej minucie pojawiła się prawdziwa okazja do zdobycia gola, gdy po dośrodkowaniu piłkę zgrał Mike Williamson, a Yohan Cabaye uderzał z półwoleja, ale nie trafił w bramkę.
Po drugiej stronie boiska po rzucie rożnym główkował Jonas Olsson, ale również minimalnie chybił, a jeszcze lepszą okazję miał Chris Brunt, lecz jego strzał głową także przeszedł obok bramki.
Tuż przed przerwą, po kolejnym nudnym okresie gry, Morgan Amalfitano dograł na piąty metr do nadbiegającego Nicolasa Anelki, który z pięciu metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Newcastle wyszło na drugą połowę z Hatemem Ben Arfą, który zastąpił Yoana Gouffrana, i zaczęło przeważać, lecz nic wielkiego pod bramką rywala nie stworzyło. Jedynie warty wspomnienia był strzał Cheicka Tiote, z którym poradził sobie Ben Forster, oraz niecelne uderzenie Loica Remy’ego.
W 62-giej minucie moment szaleństwa miał Mathieu Debuchy, który dwoma wyprostowanymi nogami zaatakował Claudio Yacoba i sędzia pokazał mu za to czerwoną kartkę.
Nie był to koniec złych wiadomości dla Newcastle, ponieważ kontuzji doznał Fabricio Coloccini i musiał opuścić boisko. Jego miejsce zajął Mapou Yanga-Mbiwa.
Od tego momentu The Baggies zdecydowanie przeważali, ale dobrze radziła sobie obrona Newcastle, którą wzmocnił jeszcze Massadio Haidara. Jedynie Saido Berahino próbował zaskoczyć Tima Krula strzałem w krótki róg, ale Holender był na posterunku.
W 81-szej minucie najlepszą okazję miał Liam Ridgewell, który wbiegł na piąty metr i otrzymał idealne podanie od Berahino, ale fatalnie spudłował.
Chwilę później Matej Vydra urwał się obrońcom, a Krul wybiegł z bramki i przewrócił napastnika gospodarzy w polu karnym. Sędzia podyktował karnego, którego na gola zamienił Berahino.
Newcastle jeszcze próbowało odrobić straty, ale poza jednym strzałem Yohana Cabaye’a nic nie udało się stworzyć i po słabym występie Sroki przegrywają drugi mecz z rzędu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.