Willo od zera do bohatera
Williamson w przeciągu pół roku pokonał długą drogę. W lipcu powiedziano mu, że może opuścić klub, ale od 30 września, gdy wszedł na drugą połowę meczu z Evertonem, trzyma się w wyjściowej jedenastce Srok i spisuje się bardzo dobrze, a kibice go pokochali.
30-letni defensor mówi: - Widziałem nagranie z tymi śpiewami, a także tę akcję na Twitterze.
- W czasie Świat Bożego Narodzenia dostałem mnóstwo wiadomości od moich przyjaciół i prawie wszyscy mówili o tej piosence. Jest fantastyczna.
- Tutejsi kibice są bardzo żywiołowi i cieszę się, że mnie polubili. Rozkoszuję się każdą szansą gry przed nimi. Widziałem ten klip w czasie świat i nieźle się uśmiałem.
- Fajnie było to zobaczyć i mam nadzieję, że do końca sezonu będą śpiewać tę piosenkę, ponieważ to by oznaczało, że nadal jestem w drużynie i gram dobrze.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.