Brak goli martwi Ameobiego
- Jestem bardzo rozczarowany. Gram dobrze, lecz nie zdobywam bramek - mówi Ameobi.
- W sobotę w drugiej połowie powinienem głową posłać piłkę do siatki, to powinna być dla mnie bułka z masłem. Jestem tym zdenerwowany i jest to coś nad czym muszę popracować.
- Jako napastnik nabierasz pewności siebie po zdobytych golach. Na resztę sezonu muszę to wnieść do mojej gry. Ciężko pracuję na treningach, by upewnić się, że będę się dobrze ustawiał i mam nadzieję, że wkrótce się przełamię.
- Moja niemoc już trwa długo. Staram się o tym nie myśleć. Mam nadzieję, że to wkrótce naprawię.
Kibice Newcastle i kilku zawodników było rozczarowanych, że w sobotę nie udało się pokonać Southamptonu. Ameobi przyjmuje remis ze Świętymi ze spokojem.
- To był trudny mecz przeciwko drużynie, która jest groźna z kontry, co udowodniła przy swoim golu.
- W zeszłym tygodniu pokazali jak dobrym zespołem są, gdy powinni pokonać Manchester City, więc jesteśmy zadowoleni z punktu. Musimy to teraz potwierdzić odnosząc dwa zwycięstwa w najbliższych meczach. Zdobycie punktu było sprawiedliwe i zasłużone.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.