Anita: Historyczne zwycięstwo
- Wiedzieliśmy, że minęło 41 lat odkąd ostatni raz tu wygraliśmy. Menedżer powiedział nam o tym kilka dni temu. To historyczne zwycięstwo i zagraliśmy dobry, piękny futbol - mówi Anita.
- Wywieraliśmy pressing i utrzymywaliśmy się przy piłce, gdy ją wywalczyliśmy.
- Oczywiście potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. W środę przegraliśmy w Swansea, więc czuliśmy, że mamy coś do naprawienia i naprawdę dobrze się spisaliśmy.
Dla Anity był to ważny mecz, bo ostatni raz w wyjściowej jedenastce Srok zagrał pod koniec września i teraz chciał pokazać, że menedżer może na niego liczyć.
- Wspaniale było wrócić do składu. Zawsze chcesz grać, a gdy nie grasz, to pracujesz ciężko na treningach, by menedżer wiedział, że jesteś gotowy.
- Cieszyłem się ze startu, myślę, że zagrałem dobrze i wygraliśmy, więc wszystko było dobre.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.