Coloccini nie chce odchodzić
- To jest nic, stara wiadomość. Prasa pisze czasami rzeczy, które mówiłem miesiąc temu - mówi Colo.
- Szanuję kibiców. Kiedy wychodzę na boisko, to zawsze daję z siebie 100% dla tej koszulki, ponieważ kibice okazują mi tyle miłości i muszę im za to podziękować.
Teraz Coloccini skupia się na tym, by jutro zostać pierwszym kapitanem Newcastle od 1972 roku, który poprowadzi swój zespół do wyjazdowego zwycięstwa nad Manchesterem United.
- Mieliśmy tam kilka remisów i graliśmy tam dobrze. Jesteśmy pewni siebie. Musimy robić swoje. Graliśmy dobrze i musimy spróbować wygrać więcej meczów.
- Oni również potrzebują punktów, bo także przegrali. Mam nadzieję, że to będzie fajny mecz. Zawsze, gdy grasz na Old Trafford, to jest to wyjątkowe spotkanie.
Colo opuścił ostatnio kilka meczów z powodu kontuzji, ale teraz jest już zdrowy. - Zagrałem dwa razy w tym tygodniu i czuję się dobrze - dodał Argentyńczyk.
O porażce ze Swansea City powiedział: - Nie zagraliśmy bardzo dobrze. Rywale byli dobrym zespołem i zagrali nieźle. Grają dobrą piłkę. Myślę, że mieli dobry mecz i utrzymywali się przy piłce.
- Jeśli nie mamy piłki, to nie możemy im zagrażać. To jest trudne, gdy musisz biegać bez piłki. Męczysz się i to właśnie w tym oni zrobili różnicę.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.