Pardew: Cios poniżej pasa
- Naprawdę czuję, że zostaliśmy pokonani przez cios poniżej pasa - mówi Pardew.
- Sędzia przyłożył rękę do tego gola, ponieważ liniowy zasygnalizował rzut z autu dla nas i moim zdaniem tam nie było faulu. Myśmy się wyłączyli, a rywale z tego skorzystali.
- Ten rzut wolny nie był rzutem wolnym. Cheick Tiote nie był na swojej pozycji, a Yohan Cabaye nie zdołał przeciąć podania, przez co droga do naszej bramki była trochę otwarta.
- W drugiej połowie popełniliśmy tylko dwa czy trzy błędy, a ten gol padł chyba po jedynym ich strzale albo po jedynej szansie, jaką mieli.
Pardew uważa, że Sunderland może bardzo skorzystać na tym zwycięstwie. - Myślę, że to na pewno doda nowej jakości tej grupie piłkarzy. Takiego zwycięstwa chcesz, gdy przychodzisz do klubu jako menedżer. Myślę, że to dla nich jest szczęśliwy dzień.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.