Willo: Czeka nas ciężki mecz
- To będzie kolejny ciężki mecz. Wiemy, że czeka nas bardzo twarda walka, a jeśli nie wejdziemy w ten mecz i nie dorównamy im, to będziemy mieli problemy - mówi Williamson.
- Zdajemy sobie sprawę jakie atuty mamy w szatni. Teraz chodzi o to, by w niedzielę przenieść to na boisko. Jeśli każdy będzie robił to, co do niego należy, to wiemy, że mamy piłkarzy, którzy sprawią rywalom wiele problemów. Chodzi o budowanie regularności i impetu.
W meczu z Sunderlandem zabraknie Fabricio Colocciniego oraz Mapou Yangi-Mbiwy, ale Williamson uważa, że Alan Pardew może liczyć na rezerwowych.
- Menedżer musi spojrzeć na szerszy skład i wprowadzić piłkarzy. Mamy wielu różnych piłkarzy, którzy mogą grać, ale chodzi o to, by mieć ciągłość w filozofii, jaką mamy oraz o to, byśmy pozostali zwarci i solidni. Jeśli zdołamy to zachować, to nie ma większego znaczenia, kto jest na boisku.
O ostatnim meczu z Liverpoolem Williamson mówi: - Wyciągniemy z tego wiele pozytywów. Ostatecznie to był wspaniały punkt.
- Rywale byli pewni siebie. Wystarczy spojrzeć na zawodników, jakich oni mają. Ich menedżer sprawił, że grają kolektywnie i to nie był najlepszy moment na to, by się z nimi mierzyć.
- Postawiliśmy się i ograniczyliśmy ich szanse, a sami stworzyliśmy kilka. Myślę, że mamy kilku fantastycznych defensywnych zawodników i pokazaliśmy nasze umiejętności w obronie.
- W pełni pokazaliśmy charakter zespołu, a łatwiej byłoby spuścić głowy po czerwonej Karce, ale wszyscy dawali z siebie wszystko i trzymali się razem. To wspaniały punkt.
- Przede wszystkim chodziło o to, by się zorganizować, zachować nasze ustawienie i dyscyplinę. Moim zdaniem wszyscy chłopcy, od ataku po obronę, byli fantastyczni.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.