Sissoko: Gole to nie moja sprawa
- To nie jest dla mnie ważne - mówi Sissoko. - Jestem pomocnikiem i mam wiele innych zadań, by pomóc drużynie, a nie tylko próbować zdobywać gole.
- Obchodzi mnie tylko to, by Newcastle wygrywało, a nie to, kto strzeli gola. W tym sezonie grałem już po prawej stronie pomocy, tuż za napastnikiem i trochę bardziej cofnięty.
- Rzeczywiście wolę grać bardziej w środku, powiedziałbym, że jako „ósemka”.
Sissoko podkreślił, jak nierówny jest początek sezonu dla Srok, ale liczy też na to, że jego koledzy w jutrzejszym meczu sprawią sporo problemów Liverpoolowi.
- Ostatni mecz wygraliśmy i zagraliśmy bardzo dobrze, podobnie jak przeciwko Aston Villi. Później jednak spójrzmy na pierwsze połowy z Manchesterem City czy Evertonem. Byliśmy bardzo słabi.
- Teraz wszyscy piłkarze są pozytywnie nastawieni, nie tak jak przed ostatnim spotkaniem z Liverpoolem. To wspaniała sprawa, gdy gra się przeciwko najlepszym zespołom, które są na szczycie tabeli i jeśli wszyscy będziemy wspólnie ciężko pracować, to sprawimy Liverpoolowi problemy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.