Pardew myśli, jak zatrzymać Bainesa
- Mamy taki świetny pomysł, by postawić mur, a drugi mur wskoczy im na barana, wtedy nie będziemy musieli się martwić o dośrodkowania - zażartował Pardew.
- Jednak oczywiście nie chcemy sprokurować wielu rzutów wolnych, ale to trudne, gdy jesteś pod presją i robisz nieprzemyślane wślizgi. Wiemy, na co go stać.
- W sobotnim meczu z Hull zły wślizg kosztował nas utratę ważnego gola, ale uważam, że Everton będzie miał takie same zadania ze względu na Yohana Cabaye’a. Mamy specjalistę od rzutów wolnych na takim samym poziomie, co Leighton Baines.
O Evertonie Pardew powiedział: - Everton to zespół, który zawsze trudno pokonać, szczególnie na Goodison. Ciężko się tam gra. Ostatnio zremisowaliśmy tam 2:2 i ciężko się na to napracowaliśmy. Są niepokonani w lidze i chociaż przegrali w Pucharze Ligi, to są w dobrej formie.
- Po zmianie menedżera ich styl trochę się zmienił. Utrzymywanie się przy piłce będzie u nich lepsze pod okiem Roberto. Jednak my pokazaliśmy, że potrafimy grać ofensywnie.
- Teraz musimy się upewnić, że my będziemy zwarci i poradzimy sobie. Tak nie było z Hull, ale w poprzednich meczach to się udawało i to jest ważne, jeśli chcemy atakować. Musimy się upewnić, że zamkniemy drogę do bramki. Tak było przeciwko Leeds i dobrze, że zachowaliśmy czyste konto.
- Roberto sprowadził kilku dobrych zawodników i teraz prezentują się lepiej, niż zespół, jakim dysponował David Moyes. Prezes Bill Kenwright wykonał swoje zadanie i jeśli wykorzystają swój potencjał, to mogą być czarnym koniem tego sezonu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.