Pardew chce zmazać plamę
- Jestem tak zawiedziony sobotą, że trudno to opisać. To wciąż boli, gdy o tym mówię, dwa dni po meczu. Mieliśmy wspaniałą okazję, by wskoczyć do czołowej czwórki i taka szansa może szybko nie nadejść. Musimy to naprawić - mówi Pardew.
- Nie widzę powodu, przez który mieliśmy przegrać ten mecz. Te okazje nie nadchodzą zbyt często, a kiedy się pojawiają, to trzeba je wykorzystać. Nasza gra przeciwko Hull nie była taka sama jak przeciwko Aston Villi.
W zeszłym sezonie krajowe puchary dla Newcastle nie były udane, ponieważ z obu odpadło zaraz po swoim pierwszym meczu. Menedżer wini kontuzje za taki stan rzeczy, ale teraz nie może narzekać na brak zawodników i porażka z Leeds United nie wchodzi w grę.
- Te mecze, szczególnie w Pucharze Anglii, wypadły, gdy mieliśmy wiele kontuzji. Trzymam kciuki za to, bym w styczniu miał dostępny taki skład, jak teraz. W środę nie będzie żadnej wymówki. Jest to mecz na własnym boisku i pomimo tego, że przeciwko wielkiemu klubowi, to powinniśmy wygrać.
Komentarze | 1
dublion napisał:25.09.13, 20:17Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
z taką grą to raczej w plecy mamy.