Pardew zachwycony
- To było ważne dla naszych kibiców, to był trudny tydzień, prasa nas krytykowała, ale mamy za sobą trzy ligowe mecze, a my w tym sezonie trzykrotnie zachowaliśmy czyste konto - mówi Pardew.
- Wiedzieliśmy, że dzisiaj potrzebujemy gola i jak można było sobie wyobrazić, w pierwszej połowie graliśmy nerwowo, lecz druga połowa była naprawdę dobra, pokazaliśmy siłę, której nie mieliśmy przed wejściem Yohana i Remy’ego.
- Nagle wyglądało to tak, że mogliśmy zdobyć wiele goli, ale ich bramkarz był dzisiaj niesamowity, a gdyby tak nie było, to mogliśmy wygrać dwa lub trzy do zera.
- W drugiej połowie nie było problemów, mogliśmy wygrać wyżej, Remy wszedł i nagle dwa razy bardziej im zagrażaliśmy, z całym szacunkiem do naszych napastników, ale to jest klasa.
- Zastanawialiśmy się, czy podkręcić tempo i zwiększyć presję, bo Fulham jest sprytne, ale cofnęli Berbatowa do pomocy, więc zwiększyliśmy presję i wprowadziliśmy więcej ofensywnych opcji, a to dało nam zwycięstwo, więc cieszę się razem z kibicami, bo to jest wielki klub i proszę mi wierzyć, że wszystko jest dobrze.
O występie Ben Arfy Pardew mówi: - Hatem miał dziś taki dzień, po którym powiedziałem mu, że przez niego nie osiwieję, bo już jestem siwy, ale mogę przez niego wyłysieć.
- Czasami jego zagrania były złe, robił błędy, ale kilka decyzji miał dobrych. On jest niezależny, trudno go prowadzić, jeśli chodzi o kształt zespołu, a gdy piłka do niego trafia, to nie wiadomo co zrobi.
- Jednak na pewno wiem, że on posiada niesamowity talent i kilka razy otworzył nam ten mecz, a później zdobył zwycięską bramkę, co było wisienką na torcie.
W 65-tej minucie na boisko wszedł Yohan Cabaye, który ostatnio nie chciał grać dla Newcastle. Kibice przywitali Francuza brawami wymieszanymi z buczeniem.
Pardew dodaje: - Myślę, że to była mieszana reakcja i to było właściwe. Nasi kibice pomyśleli: „nie jesteśmy pewni co zrobiłeś, ale wciąż cię uwielbiamy, gdyż jesteś świetnym piłkarzem” i moim zdaniem to było właściwe, trochę buczenia, trochę braw.
- Yohan jest silnym charakterem i czołowym piłkarzem, więc to nie ma na niego żadnego wpływu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.