Sammy: Shola mnie pilnuje
- Świetnie się gra obok Sholi. Gdy dorastałem, to moim marzeniem był występy w jednej drużynie razem z nim. On dodaje mi sporo otuchy - mówi Sammy.
- On sprawia, że zawsze stąpam po ziemi i upewnia się, że ciężko pracuję. Dobrze jest go tu mieć jako mentora i kogoś, do kogo można się zwrócić. Prawi mi kazania, gdy robię coś źle.
Młodszy z braci Ameobich dobrze spisuje się w sparingach, co zauważył również Alan Pardew i teraz Sammy ma nadzieję, że dostanie też szanse w meczach ligowych.
- Chcę grać w Premier League. Taki jest mój cel. Każdy musi pracować dla reszty. To nie jest łatwe, ale jestem gotowy do pracy. Chcę przenieść pozytywy z ostatnich meczów na sezon.
- Odpowiada mi rola, jaką mi powierzono w sparingach i mam nadzieję, że tak będzie dalej.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.