Newcastle bliskie pierwszego transferu
- Rozsądnie podchodzę do budżetu i chcę go wykorzystać najmądrzej, jak się da, a dodatkowo ciągle informuję Alana - mówi Kinnear.
- Regularnie spotykam się z Alanem i rozmawiamy o tym, jaki będzie najlepszy typ piłkarza dla Newcastle, dla kibiców. W chwili obecnej czekamy na zielone światło, by sprowadzić paru napastników, lecz kilka razy nasze cele nam uciekły.
- Transfer Gomisa kilka razy został już ustalony, lecz to jest trudna sytuacja, bo zawsze dochodzą jakieś dodatkowe opłaty, bonusy, dodatkowe rzeczy, kolejny problem.
- Potem dochodzi problem związany z rywalizacją z innym zespołem. Cokolwiek zaoferuję, to jest to ogłaszane publicznie, co alarmuje innych, którzy również są zainteresowani i są gotowi zapłacić więcej. To wraca do mnie i sprawy toczą się dalej.
- Ciężko walczymy. Jest nas dwóch czy trzech i wydaje się, że zawsze krążymy wokół tych samych zawodników, więc powiedziałem Mike’owi Ashleyowi, że jest to walka, którą musimy wygrać. Jesteśmy bardzo bliscy tego, by to osiągnąć.
Najbliżej dołączenia do Srok wydaje się być Loic Remy. - Jesteśmy bliscy porozumienia. Może w poniedziałek lub wtorek będziemy w stanie powiedzieć „tak” lub „nie”.
Trwają również rozmowy w sprawie Darrena Benta. Kinnear dodaje: - Wciąż prowadzimy rozmowy z Aston Villą. Tutaj też są spore szanse.
Komentarze | 1
YohanCabaye napisał:04.08.13, 20:49Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.