Watson przed Milk Cup
- Mamy nadzieję, że dobrze nam pójdzie. Oczywiście nie wiemy, co nas tam spotka, jacy będą rywale, ale wracamy tam ze wspaniałymi wspomnieniami z zeszłego roku - mówi Watson.
- Chłopcy wiele się nauczyli na tym turnieju. To wspaniałe rozgrywki, niektóre mecze są pokazywane w telewizji, rozgrywane na dobrych boiskach, co jest wspaniałym doświadczeniem dla tych chłopaków. Jest naprawdę dobrze, a publiczność z Irlandii Północnej uwielbia ten turniej.
- Przede wszystkim chodzi o wygrywanie. Jesteśmy w fazie rozwoju, a tutaj walczy się o puchar, więc chłopcy muszą nabyć mentalność zwycięzców. Na tym polega nasz wyjazd na Milk Cup, chodzi o jak największy rozwój i mamy nadzieję, że uda nam się powalczyć o puchar.
Zapytany o to, czy jest to sprawdzian kondycyjny dla piłkarzy, odpowiada: - Tak jest, pięć 70-minutowych meczów w pięć dni to wielkie wyzwanie. Mamy nadzieję, że nie będzie upałów.
- Na początek mamy chilijski zespól O’Higgins, potem gramy z lokalną drużyną County Armagh i na koniec Liverpool, więc będzie to trudny turniej, ale już na niego czekamy.
W poprzedniej edycji Sroki mogły pochwalić się indywidualnym występami piłkarzy. - W zeszłym roku Adam Campbell został wybrany piłkarzem turnieju, a Adam Armstrong prowadził naszą grą.
- To dobrze im zrobiło. Campbell trafił do pierwszego zespołu, a Armstrong grał w kadrze Anglii do lat 16, więc to ważne zawody. Mamy piłkarzy, którzy mogą temu sprostać.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.