Pardew: Dużo pozytywów
- Nie sądzę, by wynik odzwierciedlał przebieg meczu, ponieważ moim zdaniem przez około 70 procent czasu to my mieliśmy przewagę - mówi Pardew.
- Oni mieli w pierwszej połowie trzy szanse i je wykorzystali, co zepchnęło nas do defensywy.
- Byliśmy zbyt pasywni przez około 20 minut, a jeśli mam być szczery, to oni nas trochę zaskoczyli swoją jakością. Kilku ich piłkarzy jest naprawdę bardzo dobrych i to pokazało, dlaczego oni byli tak bliscy zakwalifikowania się do Ligi Europy.
- Nie chcieliśmy przegrać, nigdy nie chcemy, ale było kilka jasnych punktów.
- Dummett znów dobrze się spisał, Obertan i Sammy zrobili różnicę, gdy weszli na boisko, Cabaye, Cheick, Moussa, Rob byli dobrzy, a Santon zagrał bardzo dobrze.
- Było o wiele więcej pozytywów, niż negatywów.
Jednym z negatywów była kontuzja Sholi Ameobiego, który doznał urazu ręki i przedwcześnie musiał opuścić boisko.
- O Sholę trzeba się martwić. Spadł na rękę i musieliśmy kończyć mecz w dziesiątkę. Pojedzie na prześwietlenie i zobaczymy, jakie będą wyniki.
Komentarze | 1
woody napisał:21.07.13, 11:18Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.