Pardew o pracy Kinneara
- Mam dobre i złe doświadczenia z takich sytuacji. Jestem otwarty na pracę Joe - mówi Pardew.
- Ludzie, którzy mnie znają to wiedzą, że słucham przede wszystkim siebie. Poprowadzę ten klub i drużynę najlepiej, jak potrafię. Po zeszłym sezonie jestem jeszcze bardziej zmobilizowany.
Zatrudnienie Kinneara w Newcastle zszokowało piłkarski świat, a kibice Srok byli wręcz załamani po kilku wywiadach, jakich udzielił nowy dyrektor piłkarski.
Pardew dodaje: - Za niektóre rzeczy Joe już przeprosił. Przede wszystkim za przekręcenie nazwisk naszych piłkarzy. To musi być naprawione. Musi tu być odpowiedni szacunek.
- W sobotę rozmawiałem z kilkoma piłkarzami oraz z moim sztabem i dokładnie przedstawiliśmy im, na czym polega ich zadanie.
Pardew uważa, że główne zadanie Kinneara jest przy transferach. - Dla mnie to jest proste. Zobaczymy czy Joe zdoła przekonać Mike’a do odpowiednich inwestycji.
- Rozmawiałem z Joe i kilka razy się z nim spotkałem. Powiedziałem mu, jakie moim zdaniem są słabe punkty tego zespołu. Powiedziałem mu, co uważam za nasze mocne strony i przekazałem kilka pomysłów.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.