Alnwick gotowy do walki
- Myślę, że zawsze można spojrzeć na jakąkolwiek formację i chcieć ją wzmocnić, ale czasami trzeba spojrzeć na to, co się już ma i próbować to rozwijać. Musisz mieć wiarę w młodych chłopaków, taki jest sens trenowania ich - mówi Woodman.
- Jak Alnwick co tydzień dobrze się pokazywał, nie tylko dla drużyny U-21, ale też na treningach.
- Prawie codziennie trenuje z pierwszym zespołem, a to, jak dobrzy są ci młodzi piłkarze najlepiej pokazuje szacunek, jaki zyskali u innych profesjonalistów. Jeśli Coloccini i Cabaye mają szacunek dla młodego bramkarza, to mi mówi, że mamy chłopaka, który może być jednym z najlepszych.
- Mamy bardzo dobrych bramkarzy w Akademii i ta formacja jako całość jest zdrowa, z pokonującymi kolejne szczeble Freddym (Woodmanem, synem Andy’ego) i Jonathanem Mitchellem.
Woodman jest zadowolony również z tego, jak rozwijają się bramkarze pierwszego zespołu. - Tim wygrał chyba wszystkie nagrody na piłkarza sezonu, więc moim zdaniem jest to uznanie dla pracy, jaką razem wykonaliśmy. Mieliśmy w tym roku kilka poważnych kontuzji.
- Muszę to wyraźnie podkreślić, że ludzie nie widzieli jeszcze tego co najlepsze u Roba Elliota. Przed nim jeszcze wiele do pokazania i cieszę się, że zaskoczył kilku ludzi.
- Mnie nie zaskoczył w ogóle. Wiedziałem, że mamy tutaj bardzo dobrego piłkarza, który moim zdaniem puka do drzwi reprezentacji Irlandii. Cieszę się, że ludzie patrzą na niego z podziwem. Można wyczuć, że Robbie jest naprawdę lubiany.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.