Sammy: Wypożyczenie pomogło
- Nigdy bym tego nie wytrzymał, gdybym nie poszedł na wypożyczenie, prawdopodobnie nie dotrwałbym nawet do 90-tej minuty - mówi Sammy.
- To pokazuje, że poprawiłem się pod względem kondycji, a także pewności siebie. Myślę, że potrzebowałem rozegrać serię spotkań dla mojej kondycji i pewności siebie.
- Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie, niestety nie poszło to po naszej myśli, ale mam nadzieję, że poprawią to w przyszłym sezonie i życzę im jak najlepiej. Cieszę się, że mogłem zagrać i świetnie spędziłem czas, a teraz zobaczymy, liczę na to, że w przyszłym sezonie będę grał więcej.
We wczorajszym meczu to właśnie Ameobi otworzył wynik spotkania. - Ledwie dotknąłem tej piłki i miałem szczęście. Jednak to weszło, a gol to gol. Mam nadzieję, że dalej będę strzelał gole.
- Myślę, że od początku drugiej połowy dominowaliśmy. Prowadziliśmy 3:2 w dogrywce i popełniłem głupi błąd. Po dośrodkowaniu nie zdawałem sobie sprawy, że ktoś za mną jest i przepuściłem piłkę, by wyszła za boisko, ale oni zdobyli bramę i później wygrali w karnych.
- Mieliśmy pecha, ale przez cały mecz chłopcy grali dobrze i jestem z nich dumny. Zdaje się, że wszyscy powoli się poprawiają. Każdy włożył w to siły i było to widać na boisku.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.