Benfica wyeliminowała Sroki
Newcastle słabo zaczęło spotkanie i Benfica mogła objąć prowadzenie już po trzech minutach, kiedy Andre Almeida dograł w pole karne z prawego skrzydła, a Lima uderzył na bramkę piętką, ale Tim Krul nie dał się zaskoczyć.
Goście długo przeważali, a w 28-mej minucie gola mógł im podarować Krul. Holender wybiegł do bocznej linii pola karnego i wiedząc, że nie utrzyma piłki w „szesnastce” oddał ją Limie, który podał do Nicolasa Gaitana, a ten uderzył na bramkę, lecz na linii bramkowej interweniował Massadio Haidara.
Portugalczycy mieli jeszcze jedną szansę, gdy Ola John dośrodkował w pole karne, a Eduardo Salvio główkował obok bramki.
Tuż przed przerwą piłka znalazła się w bramce Benfici po strzale Papissa Cisse. Sędzia jednak nie mógł uznać tego trafienia, gdyż Senegalczyk w momencie podania od Gaela Bigirimany był na spalonym.
W drugiej połowie gra Srok wyglądała zdecydowanie lepiej, a pomogło wprowadzenie Sholi Ameobiego, który wspomagał osamotnionego do tej pory Cisse.
W 66-tej minucie po dośrodkowaniu piłkę zgrywał właśnie Ameobi, a Cisse znów znalazł drogę do bramki strzeżonej przez Artura, ale znów uczynił to ze spalonego.
5 minut później gapiostwo rywali wykorzystał wprowadzony chwilę wcześniej Hatem Ben Arfa, po czym Ameobi podał wzdłuż bramki, a Cisse głową zdobył bramkę dającą nadzieje Srokom.
Newcastle ruszyło po dającą awans bramkę, ale defensorzy rywali dobrze sobie radzili. Nie oznacza to jednak, że Sroki nie miały swoich szans. Ben Arfa minął dwóch obrońców i właściwie miał przed sobą tylko bramkarza, lecz uderzył zbyt wysoko.
Z kolei z rzutu wolnego uderzał Yohan Cabaye, ale nawet rykoszet nie zaskoczył Artura.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry Benfica wyszła z kontrą, po której gola po podaniu Rodrigo zdobył Salvio, co dla Srok oznaczało porażkę w tym ćwierćfinałowym dwumeczu.
Komentarze | 1
borys napisał:11.04.13, 23:16Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.