Krul: Nabrać pewności siebie
Krul powiedział dla Shields Gazette: - Myślę, że po tym możemy być pewni siebie. Moim zdaniem będzie dobrze, lecz Fulham to dobry zespół. Mają sporą jakość, wiemy o tym, ale wsparcie 52-tysięcy kibiców może nam pomóc w odniesieniu zwycięstwa.
- Następne trzy mecze są bardzo ważne. W meczu z Fulham musimy zdobyć trzy punkty. Zdajemy sobie z tego sprawę. Wciąż jesteśmy na dole i walczymy o utrzymanie.
- Możemy nabrać pewności siebie. Musimy szybko nabrać sił i w niedzielę ciężko pracować.
Krul przez cały marzec leczył kontuzję kostki i cieszy się, że wrócił do gry. - Trudno jest tak oglądać mecze, nie jest to dla mnie łatwe. Cieszę się, że wróciłem na boisko.
- To było okropne. Nie lubię oglądać meczów. Szkoda, że miałem kolejną kontuzję. W zeszłym sezonie grałem we wszystkich meczach. Poradziłem sobie z tym i uczyłem się na tym.
- Teraz czuję się dobrze. Nie czuję bólu w kostce. Trenowałem przez cały tydzień.
O czwartkowej porażce z Benficą powiedział: - Mam mieszane uczucia. Osobiście cieszę się, że wróciłem, ale szkoda, że daliśmy im przewagę. Niestety to dla nich dobra przewaga.
- Przetrwaliśmy w pierwszej połowie i mieliśmy świetne okazje. Nie zapominajmy o tym. Dwukrotnie trafiliśmy w słupek i w innych okolicznościach mogliśmy wyjechać z remisem, a nawet zwycięstwem.
- Gdybyśmy wyszli na prowadzenie 2:0, to byłaby to całkiem inna historia.
- Benfica to zespół z czołówki. Szkoda, że wyjeżdżaliśmy stamtąd z wynikiem 1:3, ponieważ zasługiwaliśmy na coś lepszego. Mogliśmy osiągnąć lepszy wynik. Jednak był to świetny wieczór europejski. Dla nich gra się w piłkę. Teraz już nie mogę się doczekać niedzieli.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.