Ameobi ma syna
Pardew powiedział dla Chronicle: - To był dla nas cios, że nie mogliśmy z niego skorzystać, gdyż w piątek jego żona zaczęła rodzić.
- Kontuzja nie była powodem jego nieobecności w meczu z Manchesterem City. Jest zdrowy i ma się dobrze. Jestem pewien, że dzisiaj będzie miał rolę do odegrania.
- Zabrałem go wcześniej, by w nocy mógł się wyspać!
- Gdy patrzy się na nasz zespół, to nie mamy zbyt doświadczonego zespołu w europejskich pucharach, poza Stevenem Taylorem i Sholą Ameobim.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.