Pardew po porażce z City
- Wyglądali tak, jakby nie było na nich żadnej presji, można było to wyczuć - mówi Pardew.
- Oni byli bardzo zrelaksowani i to jest bardzo niebezpieczne, gdy tacy wspaniali piłkarze, jakich oni mają, grają bez żadnego strachu.
- Jednak trzeba przyznać, że w pierwszej połowie nie wywieraliśmy na niej wystarczającej presji i nie utrzymywaliśmy się przy piłce, tak jak w poprzednich meczach.
- W taki sposób prosisz się o kłopoty i dzisiaj tak z nami właśnie było.
Menedżer ma nadzieję, że na czwartkowy mecz z Benficą do gry wróci kilku zawodników pierwszego składu. - Davide Santon wróci na czwartkowy mecz, Tim Krul również będzie dostępny.
- Także Sylvain Marveaux, obawiałem się trochę o jego pachwinę, ominęło go kilka treningów w tym tygodniu i nie chcieliśmy dzisiaj podejmować ryzyka, może gdyby było 2:1 lub podobnie, ale będzie gotowy na czwartek. Brakowało dziś Cheicka Tiote, a Massadio Haidarę ma 50% szans na występ.
Komentarze | 1
superłoś napisał:31.03.13, 13:27Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.