Haidara zaskoczony decyzją FA
- Nie rozumiem tego. To wejście mogło zakończyć moją karierę i zrujnować mi życie, a mimo to on będzie grał w piłkę zanim wrócę. Musimy ochraniać piłkarzy. Nie chcę zmieniać fizyczności, tempa i poświęcenia w angielskim futbolu, ale nie można tolerować takich ataków - mówi Haidara.
W obronie McManamana stanął właściciel Wigan, Dave Whelan. Haidara dodaje: - Rozumiem, że on chce bronić swojego piłkarza, ale trzeba być sprawiedliwym i szczerym.
- Trzeba zobaczyć powtórki i zdjęcia, by to zrozumieć. Ludzie będą mieli swoje spostrzeżenia, a ja nie chcę teraz rozpoczynać wojny z Wigan.
Jak na razie McManaman nie przeprosił Haidary, ale francuski obrońca jest gotowy na spotkanie z piłkarzem The Latics. - Na przeszkodzie stoi bariera językowa, ale myślę, że możemy spotkać się przy obecności tłumacza.
- W tamtym momencie byłem na niego naprawdę zły. Myślałem, że przerwał moją karierę. Teraz czuję się inaczej i mam nadzieję, że będzie to dla niego lekcja, dzięki której będzie następnym razem będzie wiedział, by się zatrzymać.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.