Taylor przed meczem ze Stoke
- Spodziewamy się po nich fizycznej gry. Przede wszystkim musimy się z tym uporać. Później możemy grać piłką po ziemi i sprawić im trochę problemów - mówi Taylor.
- To bardzo ważny mecz, wszystkie takie już będą. Chcemy po prostu zdobyć trzy punkty i moim zdaniem stać nas na to. Mecz ze Swansea to był kopniak w zęby, graliśmy dobrze, a nie wygraliśmy.
Obecnie partnerem Taylora na środku obrony jest Mapou Yanga-Mbiwa, który zastępuje kontuzjowanego Fabricio Colocciniego. - Najlepsze jest to, że w styczniu pozyskaliśmy zawodników i oni dobrze sobie radzą. Coloccini jest teraz kontuzjowany, ale piłkarze, którzy przyszli, mogą załatać tę dziurę. Już to udowodnili.
W czwartek Newcastle zremisowało na sztucznej murawie Łużników w Moskwie z Anży Machaczkałą. Taylor był zadowolony z gry, ale żałuje, że nie udało się zdobyć bramki.
- Ogólnie nasz plan meczowy zadziałała, ale nie zdobyliśmy gola, na czym nam zależało. Ograniczyliśmy ich szanse, dobrze się broniliśmy. To był jeden z takich meczów.
- Obie drużyny nawzajem się powstrzymywały, ale pod koniec meczu mogliśmy mieć swoją szansę, dali nam trochę miejsca.
- Nieźle poradziliśmy sobie z murawą, lepiej nie mogliśmy. To był dobry występ.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.