Sissoko zachwycony kibicami
- To jest wspaniałe. To jest imponujące, gdy się widzi i słyszy tutejszy doping. To coś całkiem innego niż we Francji. Przed moim przyjściem tutaj powiedziano mi, że kibice w Newcastle są wyjątkowi, ale nie zdawałem sobie sprawy, jak zaciekli oni są - mówi Sissoko.
- Od pierwszego meczu widziałem, o czym ludzie mówili. To, że kibice śpiewają z całego serca przez pełne 90 minut sprawia, że chcesz dać z siebie absolutnie wszystko.
- To mnie uszczęśliwia i chcę wyjść na boisko, by grać tak, żeby oni byli zadowoleni. Jeśli kibice nas tak wspierają, to nic nie może pójść źle.
23-latek już dorobił się piosenki, z czego jest dumny. - Usłyszałem ją już na pierwszym meczu i to jest coś niewiarygodnego. To mi się nigdy wcześniej nie przytrafiło, więc nie spodziewałem się tego.
- Nic nie daje ci takiego kopa, jak śpiewy kibiców o tobie, dlatego teraz jestem im dłużny, by co weekend wyjść na boisko i zagrać najlepiej, jak potrafię.
- Chcę im pokazać, że Newcastle dobrze postąpiło kupując mnie, będę walczył dla drużyny i kibiców, a także odpłacę się fanom za wdzięczność, jaką mi okazali.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.