Carver o pladze kontuzji
- Mieliśmy dziwne problemy z kontuzjami. Przyjrzeliśmy się naszym metodom treningowym, ale to były poważne kontuzje. To nie były lekkie uszkodzenia tkanek, to były poważne sprawy. Nie mogliśmy nic z tym zrobić. Nie mogliśmy temu zapobiec - mówi asystent menedżera.
- Mam nadzieję, że to się już nie powtórzy. Na pewno nie było tak w zeszłym sezonie i dzięki temu byliśmy w czołowej piątce. Mieliśmy najlepszych zawodników dostępnych prawie przez cały sezon. Czasami jednak może się to zdarzyć, ale było to dziwaczne.
- Teraz wszyscy idą w dobrym kierunku, jeśli chodzi o kontuzje. Nawet Ryan Taylor, który jest poza grą przez większość sezonu, teraz widzi światełko w tunelu. Jest naprawdę nastawiony optymistycznie. Nie wiem, czy zagra jeszcze w tym sezonie, ale przynajmniej ma na to nadzieję.
Carver przyznaje, że po styczniowym oknie transferowym sytuacja wygląda o wiele lepiej. - Wszyscy widzimy ogromną różnicę po przyjściu nowych zawodników. Chodzi o to, że nawet bez tych zawodników nie było tak, że po prostu graliśmy słabo.
- Mieliśmy tyle kontuzji i zawieszeń, że polegaliśmy na młodych chłopakach, co było trochę niesprawiedliwe wobec nich. Wstawianie ich razem do zespołu nie jest dla nich łatwe.
- Jeżeli jednego z nich wstawisz do grupy, to jest to całkiem inna sprawa, ale czasami musieliśmy postawić na trzech czy czterech i to było za dużo dla nich. Dlatego oni wszyscy poszli na wypożyczenie, by nabrać doświadczenia. Jednak każdy z nich dawał z siebie wszystko.
- Teraz to odwróciliśmy i po wzmocnieniach mamy zdrową rywalizację. To dla nas wspaniałe. Są chłopcy, którzy grali prawie cały sezon, a teraz nie łapią się do meczowej osiemnastki.
- To pokazuje, jaką mamy siłę. Hatem wraca po urazie i inni kontuzjowani też są bliscy powrotu. Straciliśmy Tima Krula, ale Rob Elliot w weekend miał występ najwyższej klasy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.