Wspomnienia Ben Arfy
- Rok temu moja noga była roztrzaskana w dwóch miejscach, dwie części kości były skierowane w różne kierunki. Teraz na szczęście jest wyleczona i kości są proste – mówi Ben Arfa.
- Zabrało to rok i teraz jest dobrze. To ogromna ulga. To był długi proces, który wymagał dużo ciężkiej pracy.
- Odkąd złamałem nogę przeżywałem ciężki rok. Był to dla mnie ciężki okres zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Jestem zachwycony z powrotu na boisko i rozegranego meczu.
- To było 11 miesięcy. Czasami byłem smutny i sfrustrowany, ale musiałem zachować spokój. Chciałem przyśpieszyć cały proces. Chciałem natychmiast wyzdrowieć.
- Ważne jest dla mnie wzięcie odpowiedzialności za rozgrywanie dla drużyny, być kimś kto jest kreatywny. W każdym meczu muszę robić na boisku dobrze rzeczy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.