Pardew optymistą przed Arsenalem
- Tutaj będzie podobny scenariusz. Obie drużyny grają inaczej, jak można sobie wyobrazić. Będziemy prowadzić równy bój w pomocy, co nie da nam takiej radości z gry w tej strefie, ale uważam, że wciąż możemy im zrobić krzywdę - powiedział Pardew dla Shields Gazette.
- Ligowa tabela sugeruje, że Manchester United ma więcej atutów, a my będziemy musieli się skupić na słabych stronach Arsenalu i spróbujemy je wykorzystać.
Pardew był zadowolony z ataków zespołu w ostatnim meczu, ale wiele do życzenia pozostawiała gra w obronie. - Jak wspaniale drużyna zagrała i wystąpiła, jak odważni i odporni byli, tak straciła gole, których moim zdaniem nie powinniśmy byli stracić.
- To budzi obawy, ale byłbym jeszcze bardziej zmartwiony, gdybyśmy nie pokazali takiej jakości w akcjach ofensywnych. Zagrażaliśmy im przez cały mecz. Na pewno będziemy mogli bardziej zagrażać bramce rywali z Sylvainem Marveaux i Gabrielem Obertanem w składzie.
Pardew będzie musiał radzić sobie z kolejnymi problemami kadrowymi, ale na plus można zaliczyć powrót Cheicka Tiote. - Powrót Cheicka cieszy, jest wypoczęty - dodaje Pardew.
- Zawieszenie Williamsona wisiało nad nami i moim zdaniem był to nasz problem, brak rywalizacji w linii obronnej. Nie mogłem nikomu dać odpocząć. Pod koniec meczu z Man United byli już zmęczeni. Zawieszenie Willo będzie dobre dla niego.
- To da mu bardzo potrzebny odpoczynek, nawet jeśli to będzie tylko jeden mecz. To jest wymuszone, a brak Stevena Taylora i Ryana Taylora ma spory wpływ na ilość traconych przez nas goli.
Komentarze | 1
Gibek napisał:29.12.12, 09:24Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
ps. Może w końcu zrozumiał że wnoszą do zespołu dużo więcej niż bezproduktywny Jonas.