Pardew po meczu z QPR
- Świąteczny pudding będzie teraz o wiele słodszy. Było mi żal naszych kibiców. W ostatnim czasie przeprowadziliśmy ich przez prawdziwe męczarnie - mówi Pardew.
- Oglądali naszą grę, która nie była najlepsza. Czasami jest taki okres podczas pracy menedżera i czasami jest to cały sezon. W zeszłym sezonie mieliśmy jeden czy dwa gorsze momenty, ale nie było tego wiele. W tym roku to była seria.
- Ostatnie pięć meczów, dwa zwycięstwa w ostatnich czterech spotkaniach Premier League sprawią, że kibice zaczną zwracać uwagę na właściwe statystyki.
- Teraz musimy to potwierdzić odnosząc wielkie zwycięstwo przeciwko jednemu z wielkich klubów i to umocniło by nas w środku tabeli.
Pardew bardzo pochwalił Sholę Ameobiego, który swoim golem dał zwycięstwo. - Shola to wielki facet, a to była wielka szansa, a on je lubi. Chciałem wpuścić Sholę na boisko i dziękuję Bogu, że to zrobiłem, ponieważ to był naprawdę dobry strzał.
- Mógł oddać ten strzał prawą nogą, którą ma silniejszą, ale opanowanie w takiej strefie boiska potwierdza klasę.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.