Ba o meczu z Wigan
- To było bardzo dobre zwycięstwo po tych ostatnich tygodniach. Teraz musimy zachować zimne głowy, dalej pracować i robić to, co robiliśmy do tej pory - mówi Ba.
- Gdy grasz tak, jak my przeciwko Stoke, to chociaż nie wszystko było perfekcyjne, to bardzo się staraliśmy. Trudno przełknąć utratę dwóch bramek w ostatnich dziesięciu minutach, a my chcieliśmy wrócić na zwycięską ścieżkę przed naszymi kibiciami i to zrobiliśmy.
- Każdej drużynie trudno się gra w dziesiątkę przez 80 minut, a myśmy to wykorzystali. Według mnie karny był słuszny. Papiss byłby sam gdyby doszedł do piłki, więc sędzia zrobił to, co musiał.
W gazetach pojawiło się wiele spekulacji na temat Demby, ale on tym się nie przejmuje. - Nawet nie wiem, co napisano w gazetach, bo ich nie czytam.
- Wiem tylko tyle, że udowodniliśmy na boisku dzisiaj, a także w środę, że wciąż mamy ducha zespołu, nadal chcemy wygrywać i ruszyć naprzód.
Ba opuścił boisko na 5 minut przed końcem spotkania, ale uraz nie jest groźny. - Będzie ze mną dobrze, kilka dni dobrego leczenia i będzie w porządku.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.