Pardew: Mógł być tylko jeden zwycięzca
- To spora ulga dla kbiców, mojego sztabu i moich piłkarzy - mówi Pardew.
- Presja rosła, zbieraliśmy sporo krytyki, co moim zdaniem było niesprawiedliwe i musimy to zaakceptować, ale nasi kibice byli z nami od początku. Daliśmy im powody do okrzyków.
- Zdominowaliśmy Wigan, nie daliśmy im się ustabilizować i zasłużenie objęliśmy prowadzenie.
- Szczęśliwie dla nas mieliśmy przełamanie też dzięki czerwonej kartce dla Maynora Figueroy i od tego momentu mógł być już tylko jeden zwycięzca.
- Moim zdaniem karny się należał i myślę, że słusznie wyleciał z boiska. Uważam, że Gary Caldwell również powinien zostać wyrzucony i wtedy byli by w prawdziwych opałach.
- Oni mieli trochę rozczarowań, ale też trochę szczęścia.
Pardew był zachwycony bramką, jaką zdobył młody Gael Bigirimana, ale menedżer dodaj, że 18-letni Burundyjczyk powinien jeszcze ogrywać w drużynie do lat 21.
- Bigi ma 18 lat i wielką przyszłość przed sobą. Szczerze mówiąc to sądzę, że nie jest gotowy i nie powinien grać w pierwszym zespole.
- Powinien grać w naszej drużynie do lat 21, ale jesteśmy w takim miejscu, że dostaje szanse i chciałoby się myśleć, że je wykorzysta.
- Jednak zrobił coś więcej, to był fantastyczny gol i coś, co będzie wspominał przez resztę życia.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.