Premier League: Manchester nie do zatrzymania
Manchester United jechał na trudny teren do Boltonu, ale dla będących w znakomitej formie Czerwonych Diabłów to nie miało znaczenia. Dwie bramki Javiera Hernandeza i kolejny hat-trick Wayne’a Rooneya (ma już 8 goli na koncie) dały drużynie Sir Alex Fergusona zwycięstwo 5:0.
Hat-tricka oglądali też kibice lokalnego rywala United. Manchester City podejmował u siebie Wigan Athletic i wygrał 3:0, a wszystkie bramki dla Citizens zdobył sprowadzony tego lata Sergio Aguero.
Pierwsze trzy punkty w tym sezonie zainkasował Arsenal, ale kibice nadal nie mogą być zadowoleni ze stylu swojej drużyny. Jedyna bramka w meczu Swansea City padła po kuriozalnym błędzie bramkarza Łabędzi, a strzelcem gola został Andriej Arszawin.
Pierwszą porażkę poniósł Liverpool. The Reds byli zespołem lepszym od Stoke City, ale po faulu Jamie’ego Carraghera sędzia podyktował rzut karny, którego na bramkę zamienił Jonathan Walters. Po meczu Liverpool miał zastrzeżenia do pracy arbitra. Stoke zajmuje 4 miejsce, ex aequo z Newcastle United, które bezbramkowo zremisowało z Queens Park Rangers.
Sunderland znów przegrał, tym razem z Chelsea 1:2, Norwich uległo na własnym stadionie West Bromwich Albion 0:1, pierwszy punkt w tym roku wywalczył Blackburn Rovers po remisie 1:1 z Fulham, Everton zremisował 2:2 z Aston Villą, a Tottenham wygrał w Wolverhampton 2:0.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.