Coloccini: Barton mi pomógł
- Joey był dobrym kolegą z zespołu. Jako kapitan musiałem więcej rozmawiać i on mi wtedy zdecydowanie pomógł – mówi Coloccini.
- Miałem z nim dobre relacje. Gdy w klubie były ciężkie czasy, jak spadek z ligi, potrzebowaliśmy zawodników jak on, którzy pokażą charakter.
- Teraz w szatni jest inaczej. Myślę, że każdy piłkarz ma inny styl, niektórzy są cisi, z kolei inni mają silnego ducha, jak Joey.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.