Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  3 listopada 2012, 11:40 | Marek

Cisse celem żartów kolegów

Alan Pardew powiedział, że zawodnicy Newcastle United śmiali się ze sposobu, w jaki Papiss Cisse zdobył zwycięskiego gola w ostatnim spotkaniu z West Bromiwch Albion, ale dzięki temu Senegalczyk może być bardziej zdeterminowany do zdobycia kolejnego gola.

- Chłopcy nabijają się z niego przez cały tydzień. Ja jednak nadal uważam, że to świetna sprawa, że piłka odbiła się od niego i wpadła do siatki - powiedział Pardew.

- Cheick Tiote śmieje się z niego przez cały tydzień i próbuje w niego tak trafić, by piłka wpadła do bramki. Wszyscy tego próbują. Jeśli już, to myślę, że zwiększa to jego determinację do zdobycia bramki we właściwy sposób. Jednak mnie nie obchodzi, jak pada bramka. Jeśli o mnie chodzi, to mogą tak zrobić w kolejnym meczu.

Obecny tydzień był pierwszym w tym sezonie, w którym Alan Pardew mógł popracować z całą drużyną na boisku treningowym przez siedem dni.

- Mieliśmy możliwość popracowania z drużyną i tego nam bardzo brakowało. Pomimo dobrych wyników, mieliśmy w drużynie problemy ze złapaniem rytmu i z opcjami do podań. Mam nadzieję, że będziemy bardziej płynni w naszej grze i sprawimy Liverpoolowi problemy.

- To było trudne, ponieważ w zeszłym sezonie mieliśmy całe tygodnie wolne, gdy inne zespoły grały w środku tygodnia. Dzięki temu mieliśmy lekką przewagę i wykorzystywaliśmy to.

- Tym razem ciąży na nas presja wielkiego klubu, grając w środku tygodnia w europejskich pucharach. To fajne, proszę mnie źle nie zrozumieć. Nie narzekam, ale to jest inne i musimy sobie z tym poradzić.

Jutro Sroki zagrają z Liverpoolem, gdzie menedżerem jest Brendan Rodgers, z którym Pardew współpracował w Reading. Pardew był menedżerem, a Rodgers trenował w Akademii.

- Pewnego dnia o tym myślałem i kiedy pracowaliśmy na boisku szkolnym, które było wówczas boiskiem treningowym Reading, to nie sądzę, byśmy myśleli, że kiedyś jeden z nas będzie menedżerem Liverpoolu, a drugi Newcastle. Tak się jednak stało, prowadzimy dwa wielkie kluby.

- Wybraliśmy różne ścieżki, ale zawsze uważałem, że on będzie świetnym menedżerem. Było kilka klubów, w których chciałem go zatrudnić, ale już wtedy on ruszył naprzód i znalazł dobrą rolę dla siebie.

- Zawsze sądziłem, że sobie bardzo dobrze poradzi. Ma wizję tego, jak chce grać, ale do tego trzeba mieć odpowiednie narzędzia, a szczerze mówiąc nie uważam, by je obecnie miał. Nie sądzę, by Liverpool mu je zapewnił w ostatnim oknie transferowym. Myślę, że wszyscy mogą dostrzec, że on potrzebuje kilku dodatkowych zawodników.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Brentford

Puchar Ligi

18.12.2024, 20:45

St. James’ Park

Następny mecz: Newcastle - Aston Villa VS

Premier League

26.12.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 26.12 Aston Villa (d)30.12 Man Utd (w)04.01 Tottenham (w)12.01 Bromley (d)15.01 Wolves (d)18.01 Bournemouth (d) 
Tabela 1. Liverpool 15 362. Chelsea 16 343. Forest 17 314. Arsenal 16 305. Aston Villa 17 286. Man City 17 27

Z obozu rywala

Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.

Andoni Iraola przedłużył kontrakt z Bournemouth do końca sezonu 2025/26. Baskijski szkoleniowiec prowadzi Wisienki od czerwca 2023 roku.

Odwołanie Nottingham Forest od decyzji o odjęciu czterech punktów za złamanie zasad finansowych zostało odrzucone.

West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.

Phil Foden odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu przyznawaną przez Związek Dziennikarzy Piłkarskich.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl