Santon: Jestem gotowy
- Czuję, że jestem gotowy. Jestem naturalnie obunożny. Nie ma dla mnie problemu by grać na którejkolwiek ze stron obrony czy na skrzydłach. Jestem obrońcą, ale jeśli menedżer poprosi mnie bym atakował to nie będzie problemu – mówi Włoch.
- Chcę być częścią drużyny. Wciąż jestem przeszczęśliwy z bycia piłkarzem Newcastle United. Chcę wygrywać i im prędzej założę słynną koszulkę w czarno-białe pasy tym lepiej.
- Alan Pardew powiedział mi, że ten klub ma plan by się rozwijać. Czuję, że jest to miejsce dla mnie, bo przecież nie opuszczał bym takiego klubu jak Inter, gdyby tak nie było. Przyszedłem tutaj, ponieważ to wielki klub i czuję, że może to pomóc mojej karierze.
- Cieszę się, że podarowano mi taką szansę. Chcę pokazać kibicom Newcastle, że jestem świetnym piłkarzem i pomóc drużynie w kontynuowaniu znakomitego startu sezonu.
- W domu oglądałem w telewizji tak wiele meczów Premier League, że teraz chcę być ich częścią. Po obejrzeniu tych spotkań czuję, że będę w stanie sobie poradzić z ich tempem.
Alan Pardew jednak nie jest pewny, czy Santon zadebiutuje już w poniedziałek, ponieważ jest zadowolony z postawy obecnych bocznych obrońców, czyli Ryana Taylora oraz Danny’ego Simpsona.
- Będzie brany pod uwagę. Teraz nie powiem czy zaliczy debiut, ponieważ nasi boczni obrońcy spisywali się świetnie w pierwszych trzech meczach. Davide będzie musiał poczekać na swoją szansę, a gdy ją dostanie, będzie musiał ją wykorzystać – powiedział menedżer.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.