Pardew dumny ze Srok
- Byliśmy pięć minut od odniesienia jednego z najlepszych zwycięstw tutaj w historii. Co za występ. Zaczęliśmy jedenastoma piłkarzami, dominowaliśmy, zdobyliśmy gola i wyglądaliśmy tak, jak wtedy, gdy mamy najwyższą formę - mówi Pardew.
- Niestety dostaliśmy czerwoną kartkę, co było trochę surowe, ale akceptujemy to. Wtedy zespół jest inny. Trzeba pokazać swój charakter i chęci oraz co ten mecz dla ciebie znaczy.
- Wiemy, że wiele to znaczy dla naszych kibiców i chcieliśmy pokazać co to również znaczy dla nas, piłkarzy oraz sztabu. Dzisiaj w naszych żyłach płynęła czarno-biała krew.
W trzech następnych meczach Premier League Sroki będą musiały sobie radzić bez Cheicka Tiote, a Pardew zasugerował, że klub nie będzie odwoływał się od decyzji Martina Atkinsona.
- Myślę, że musimy zaakceptować tę decyzję. On nie umyślnie kopnął tego gościa, to oczywiste. Chciał zagrać piłkę, ale jednak miał trochę za wysoko nogę.
- Jestem rozczarowany z utraty Cheicka, ponieważ dla nas to bardzo ważny piłkarz.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.