Pardew chce zachować spokój
- W powietrzu da się wyczuć trochę pasji i zarówno piłkarze oraz sztab szkoleniowy muszą nad tym odpowiednio zapanować - powiedział Pardew.
- Jednak czasami emocje biorą górą, tak jak miało to miejsce ze mną pod koniec zeszłego sezonu, gdy zdobyliśmy gola w ostatniej minucie. To emocjonująca gra, chcemy wygrać.
- Musisz kontrolować swoje emocje, ponieważ w którymś momencie tego meczu będzie punkt krytyczny. Ktoś spóźni się ze wślizgiem, który będzie wyglądał groźniej i wtedy będzie chodziło o to, jak się zachowasz, gdy wydarzy się takie coś.
- To jedne ze świetnych derbów na tym świecie. Byłem na wielu, wielu meczach, wliczając w to derby Glasgow, a w tym meczu jest sporo jadu. To czyni go elektrycznym.
- Nie chcesz zatracić tej pasji, ale mam nadzieję, że na koniec meczu wszyscy uścisną sobie dłonie, lepsza drużyna wygra i wrócimy bezpiecznie do domu. To jest ważne.
Pardew wie, że jutro czeka go trudny mecz. - Muszę przyznać, że to jest najsilniejsza drużyna Sunderlandu z jaką muszę się zmierzyć jako menedżer.
- Na pewno mają kilku zawodników, którzy mieliby miejsce w naszym zespole, wspaniałe indywidualności, Steven Fletcher prawdopodobnie jest obecnie z nich najlepszy.
- Wydaje się, że czego dotknie, to zamienia się w złoto i musimy na niego uważać, jak również na wspaniałą drużynę, jaką tam stworzono.
- Proszę nie myśleć inaczej, to trudny mecz dla nas i do którego nie będziemy podchodzić na luzie, nawet w wyobraźni.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.