Steven Taylor cieszy się grą
- Jestem po prostu szczęśliwy, że gram, ponieważ im więcej meczów rozgrywasz, tym więcej masz pewności siebie. Poprzedni sezon był dla mnie frustrujący z powodu kontuzji – mówi Steven.
- Pod koniec zeszłego sezonu rozegrałem krótką serię spotkań, ale teraz zagrałem kilka meczów podczas przygotowań do sezonu, osiągnęliśmy świetne wyniki z Arsenalem, Sunderlandem oraz Fulham i idzie nam całkiem dobrze.
- Musimy się na tym oprzeć i iść naprzód.
Taylor przyznał, że najwięcej zasługi w osiąganych wynikach mają ciężko pracujący ludzie ze sztabu szkoleniowego oraz menedżer Alan Pardew.
- To zasługa ciężkiej roboty jaką wykonują. Sztab szkoleniowy i menedżer są absolutnie zawsze na miejscu – dodaje.
- Ja też ciężko pracuje, to wszystko co mogę zrobić. Muszę się nie poddawać.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.