Ba, Cisse i Tiote nominowani
Alan Pardew wierzy, że każdy z nich może wygrać tę nagrodę. - Oni muszą być bardzo dumni, ponieważ to wielki prestiż wygrać taką nagrodę. Wszyscy trzej mają szansę, by ją otrzymać.
- Premier League jest najlepszą ligą na świecie, nie ma co do tego wątpliwości, a oni trzej są w czołówce afrykański piłkarzy w tej lidze.
- Kilku dobrych zawodników, jak Didier Drogba czy Samuel Eto’o, zdobywało nagrodę dla najlepszego afrykańskiego piłkarza roku, więc dobrze się znaleźć w tak zacnym towarzystwie.
- Jeżeli którykolwiek z moich piłkarzy przywiezie taką nagrodę do Newcastle, to będzie to wisienka na torcie, szczególnie za ich wkład w zeszłym sezonie.
- Oni mają szansę na zwycięstwo i mam nadzieję, że znajdzie to potwierdzenie w głosowaniu.
Pod koniec października lista zostanie skrócona do dziesięciu nazwisk, a później selekcjonerzy reprezentacji afrykańskich krajów oraz sekretarze generalni wybiorą trzech finalistów. Uroczysta gala, na której ogłoszony zostanie zwycięzca, odbędzie się 20 grudnia w stolicy Ghany, Akrze.
W międzyczasie, Senegal podejmie Wybrzeże Kości Słoniowej w rewanżu eliminacji do Pucharu Narodów Afryki, który odbędzie się w styczniu 2013 roku. W pierwszym meczu Słonie wygrały 4:2.
Pardew mówi: - Na pewno stracę jednego lub dwóch piłkarzy światowego formatu, więc wolałbym, by Cheick wbił z dwa gole i WKS by awansowało, a ja straciłbym jednego zawodnika.
- Jednak jeśli będzie inaczej, to nie będzie problemu. Będą miał Cheicka na pokładzie.
- To ciekawe spotkanie i myślę, że trudno będzie utrzymać dwubramkową przewagę, zobaczymy.
Zapytany komu będzie kibicował, odpowiedział: - W Senegalu kochają Newcastle i gdyby usłyszeli, że menedżer Srok kibicuje innemu krajowi, to nie byliby zadowoleni, więc pozostanę neutralny.
Komentarze | 3
tyson napisał:05.10.12, 18:23Marek napisał:05.10.12, 19:10Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Ale ja sie nie znam:)