Pardew: Bardzo ważne zwycięstwo
- To było bardzo ważne zwycięstwo, ale nie był to występ, jakiego chcieliśmy. Przestrzelony karny miał zły wpływ na psychikę, bo gdybyśmy wygrywali 2:0 do przerwy, to do szatni wchodzilibyśmy z innym nastawieniem - mówi Pardew.
- Byliśmy trochę rozczarowani, wiedzieliśmy, że czeka nas walka i wyszliśmy z tym na drugą połowę. Trochę się cofnęliśmy, momentami byliśmy trochę nerwowi i brakowało nam ambicji, ale możemy z tego wyciągnąć lekcję.
- Mimo wszystko to był dobry gol i świetne 40 minut, wtedy graliśmy naprawdę dobrze. Było kilka dobrych występów w tym chaotycznym spotkaniu.
- Brakuje nam czasu na treningi. Przechodzimy z odpoczynku pomeczowego do przygotowań do kolejnego spotkania i brakuje nam trochę płynności w naszej grze.
- Naszych dwóch środkowych obrońców było wspaniałych, Jonas świetnie się spisał jako kapitan, Demba i Hatem byli fantastyczni, a Steve Harper nie miał wiele do roboty, ale miał znakomite interwencje.
- To są pozytywy, ale nie potrafimy tego wszystkiego razem połączyć. Mimo wszystko było dzisiaj kilka dobrych rzeczy.
Pardew skomentował też sytuację z niewykorzystanym rzutem karnym przez Papissa Cisse. - Wydaje mi się oczywiste, że chcieli, by Cisse strzelił gola, co mówi wszystko o atmosferze w drużynie.
- To nie do końca było to czego ja chciałem. Chciałem zobaczyć piłkę w siatce i chciałem, by najlepszy zawodnik był egzekutorem.
- Papiss już nie wykorzystał karnego przed sezonem, więc nie byłem z tego zadowolony, ale mogę to zrozumieć i nie robiłem z tego afery w przerwie, ponieważ mogło to narobić jeszcze większych szkód.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.