Bigi: Spadek mnie wzmocnił
- To uczyniło mnie silniejszym. Gdy przechodzi się przez trudne czasy, to zaczynasz pokazywać swój charakter. To wydarzenia z przeszłości i mogą cię również uczynić silniejszym psychicznie - mówi Bigi.
- To, że się tu znalazłem wydaje mi się jakby gdzieś zapisane. Tak miało się stać. To przygotowało mnie na taki ruch.
Bigirimana nigdy nie zapomni, co Coventry zrobiło dla niego. - Wszyscy w Coventry byli dla mnie, jak rodzina. Tam jest mój dom i tam dorastałem.
- To oni stworzyli mnie tym, kim dziś jestem. Szanuję ich wszystkich. Jestem im za to wdzięczny i tak już będzie do końca mojego życia.
- Moja rodzina też mnie zawsze wspierała i powtarzali mi, bym ciężko pracował, bo jeśli tak będę robił, to nic nie stanie mi na przeszkodzie.
Bigi czuje też wsparcie Alana Pardew. - On bardzo cię zachęca. Trzyma cię przy grze, by się upewnić, że będziesz prezentował wysoki poziom. Gram na najwyższym poziomie, jaki jest możliwy.
- Spotykanie tych ludzi i granie z nimi to jest dla mnie edukacja. Trzeba się codziennie uczyć. To daje ci szansę, by zwiększyć swoją wiedzę.
- Wierzę, że to Bóg sprowadził mnie do Newcastle. Jestem częścią jego planu i ten plan będzie kontynuowany tutaj. Muszę po prostu ciężko pracować.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.