Pardew przed rewanżem
- W zeszłym tygodniu udało nam się osiągnąć coś, co uważam za pozytywny wynik - mówi Pardew.
- Wiem, że kilku naszych kibiców oglądało mecz w domu przed telewizorem, ale nie sądzę, by mogli zdawali sobie sprawę z upału, w jakim przyszło nam grać, to było naprawdę dotkliwe. Tak nie będzie w Newcastle, tego możemy być pewni.
- Poziom naszej energii może wzrosnąć, będziemy musieli być cierpliwi, podawać piłkę i upewnić się, że będziemy mieli wiedzę o tym, jakie rozwiązania dadzą nam zwycięstwo.
- Chciałoby się myśleć, że oni nas niczym nie zaskoczą. Mają kilku bardzo dobrych zawodników, którzy mogą przemierzać boisko z piłką i to zawsze jest trudne dla innych drużyn.
- Ich menedżer (Dusan Bajevic) ma ogromne doświadczenie i to mnie trochę martwi. Myślę, że jest on jednym z najbardziej doświadczonych menedżerów w Lidze Mistrzów, więc będę go uważnie obserwował i zobaczę, jakich sztuczek taktycznych będzie próbował w meczu.
- Myślę, że na naszą niekorzyść przemawia jego obecność, ponieważ on będzie wyczuwał, co my będziemy robić i wymyśli plan, by grało się nam trudniej.
Pardew, podobnie jak przed tygodniem, dokona kilku zmian w składzie. - Wystawimy skład, który naszym zdaniem będzie mógł odnieść zwycięstwo.
- Mamy tutaj 24-ech profesjonalistów i z nich wszystkich będziemy korzystać, czy to w Lidze Europy, Premier League, FA Cup czy też Pucharze Ligi, a oni wszyscy będą musieli być wystarczająco dobrzy.
- Płacimy im dobre pieniądze, by byli profesjonalistami, więc musimy sprawić, by odpłacili się klubowi. Klub chce wygrać w czwartek i wystawimy zespół, który będzie mógł to zrobić.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.