Ba i sprawa karnego
- Hatem po prostu wziął piłkę. Nie wiedziałem, że to on będzie podchodził do karnego. Myślałem, że to ja będę strzelał - powiedział Senegalczyk.
- Gdy mam strzelać, to idę po piłkę i ją biorę, ale tym razem on był szybszy ode mnie. Powiedział mi, że zdobędzie bramkę. Cieszę się razem z nim.
- Czy miałby kłopoty, gdyby nie trafił? Nie, raczej nie, ale następnym razem ja szybciej złapię piłkę. To ja będę strzelał następnego karnego.
- Myślę, że to zwycięstwo było bardzo ważne, ponieważ Tottenham będzie jednym z czołowych zespołów. Pokonanie ich na inaugurację to świetna sprawa. Może lepiej było grać z nimi już teraz, zanim staną się jeszcze silniejsi.
Zapytany o to, kto będzie najlepszym strzelcem Srok w tym sezonie, odpowiada: - Tylko Bóg wie. Będę próbował dogrywać do Cisse, kiedy będę widział, że ma pozycję, niż ja i on będzie robił tak samo. Dopóki wygrywamy, to nieważne, kto strzela bramki.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.