Colo pewny występu
- Jest w porządku. Poczułem naciągnięcie, to nic wielkiego. Chciałem grać dalej i popracować przeciwko innej drużynie - powiedział Coloccini.
Zapytany o to, czy będzie gotowy na Tottenham odpowiedział krótko: - Tak.
Kapitan Srok podziękował kibicom za wsparcie podczas porażki z Cardiff. - Jak zawsze kibice pokazali klasę. Nieważne jak gramy, to oni i tak nas dopingują.
- Jednak musimy ich przeprosić za ten występ. Jestem pewien, że tłumami wrócą na nasz stadion. Rozumieją, że to był tylko sparing. Teraz, tak jak kibice, czekamy na mecz z Tottenhamem.
- Musimy się pozbierać po tej porażce. Jednak takie mecze będą się zdarzały. Przyjrzymy się popełnionym błędom i postaramy się bardziej następnym razem.
W środę Argentyna zmierzy się z Niemcami, a Coloccini znalazł się w kadrze La Albiceleste. Klub chciał, by z powodu urazu obrońca został w Newcastle, ale ten nie zamierza zrezygnować.
- Tak, pojadę na ten mecz. Cieszę się z gry dla mojej ojczyzny.
Komentarze | 1
dbmagpie napisał:13.08.12, 17:34Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.