Krul podekscytowany powrotem
- Dla mnie to coś niesamowitego. Zaczynałem w Den Haag, gdy miałem 9 lat i zostałem tam do 17-ego roku życia, a moja rodzina mieszka 5 minut drogi od stadionu, więc jest to wyjątkowe miejsce do powrotu - powiedział Krul.
- A jak miło będzie wracać z tym klubem? Grałem tylko dla dwóch klubów, a Den Haag jest jednym z nich, więc wyjazd tam razem z Newcastle jest czymś specjalnym.
Krul przyznał , że zawsze kibicował Den Haag. - Oczywiście, szczególnie gdy spędzałem tam 8 lat. Den Haag to miejsce, do którego warto pojechać i już na to czekam.
- Dali mi, jako bramkarzowi, podstawy. Tak jak mówiłem, byłem tam 8 lat, więc dali mi moją młodość i szansę by dorosnąć ze szkołą i wszystkim innym.
Podczas meczu Krula będzie z trybun dopingowała rodzina. - Miałem sporo telefonów z prośbą o bilety, więc będzie ich sporo. Już kilka miesięcy temu były plotki o przyjeździe Newcastle, ale klub musiał potwierdzić swoje plany przedsezonowe.
- Byłem tym podekscytowany, a ludzie dzwonili i pytali, czy mecz się odbędzie. Cieszyłem się, gdy w końcu został potwierdzony i już czekam na dzisiejszy wylot oraz jutrzejszy mecz.
Nie odwiedziny, a przygotowania do sezonu będą najważniejsze dla Krula. - Tak, to już za dwa tygodnie, więc potraktujemy ten mecz poważnie. Pomimo, że jeszcze jesteśmy w czasie przygotowań, to i tak już musimy koncentrować się na meczu z Tottenhamem.
Komentarze | 1
dbmagpie napisał:03.08.12, 18:55Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.