Streete na drodze do powrotu
- To prawdopodobnie był najbardziej frustrujący czas w moim życiu, bo nie mogłem grać w piłkę. To była druga droga, ale już zacząłem biegać, więc wkrótce wrócę do treningów - mówi młody obrońca.
- Nigdy nie jest dobry czas na złapanie kontuzji, ale nie straciłem zbyt wielu meczów w porównaniu do tego, gdybym doznał kontuzji w połowie sezonu. Skupiam się na powrocie do formy i gry.
- Miałem 2,5 tygodnia wakacji, gdy koledzy dostali po 4-5 tygodni, ale nie przejmuję się tym za bardzo. Najważniejsza jest gra w piłkę, nie wakacje.
- W poniedziałek pierwszy raz biegałem, lekki jogging i powrót do pełnego obciążenia, co mam nadzieję uda mi się jeszcze w tym tygodniu lub na początku następnego.
- Czuję się dobrze. Czułem trochę bólu, ale to normalne, bo przez cztery miesiące nic nie robiłem. Mam nadzieję, że nadal będę czynił takie postępy i wrócę do formy sprzed kontuzji.
Streete wracał do zdrowia wraz z Stevenem Taylorem, który leczył ścięgno Achillesa. Starszy kolega pomógł 17-latkowi przede wszystkim mentalnie, ale otrzymał też kilka porad, ponieważ Taylor sam przechodził przez szczeble Akademii Srok.
Teraz celem Streeta jest debiut w pierwszym zespole. - W zeszłym sezonie moim celem było rozegranie jak najwięcej meczów w rezerwach, więc następny krok to gra w pierwszym zespole.
- Nie ważne czy będzie to 5 minut w Lidze Europy, gra od początku czy miejsce w kadrze meczowej, ale chcę nabrać jak najwięcej doświadczenia i potem się zobaczy, co dalej.
- Mam nadzieję, że to realistyczny cel. Oczywiście zacznę w rezerwach, by złapać formę, grać dobrze i mam nadzieję, że wrócę do formy sprzed kontuzji.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.