8 milionów nie wystarczy
- Zainteresowanie Cabayem to czyste spekulacje. Nie było żadnego kontaktu i nie mamy żadnej oferty, a już na pewno nie będziemy rozważać oferty w okolicach tej kwoty - mówi Pardew.
- Jako menedżer nie możesz się tym zadręczać, jesteśmy jacy jesteśmy, nie możemy się mierzyć z tymi najlepszymi klubami.
- Jeżeli przyjdą i będą chcieli zapłacić, to będą musieli wyłożyć sporo pieniędzy, jak za takiego piłkarza. Wierzcie mi, cena byłaby wyśrubowana, a my przejdziemy do planu B, czyli do szukania zastępstwa.
- Chcemy wierzyć, że poradzimy sobie z takimi plotkami. Cisse, Ba, Cheick Tiote, Tim Krul, Cabaye, Coloccini, mamy tu naprawdę świetnych zawodników.
- Jesteśmy takim klubem, który nie należy do czołówki europejskiego futbolu, nie mamy takich finansów, a nasi piłkarze będą łączeni z innymi klubami.
- Pochlebia to nam i Cabaye’owi, że jesteśmy łączeni z Barceloną. Może sam powinienem wypuścić taką plotkę - zażartował menedżer.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.