Jonas o Coloccinim i atmosferze
- Ja i Colo jesteśmy tutaj bardzo szczęśliwi. Kadra jest razem i czekamy już na grę w europejskich pucharach. To będzie dla mnie pierwszy raz i nie mogę się doczekać - mówi Jonas.
- Colo zasłużył na to, by być w drużynie sezonu.
- To była dla niego wielka sprawa. Oczywiście to wielkie uznanie. Gdy jeden z członków zespołu jest w najlepszej jedenastce rozgrywek, to cały zespół musiał dobrze się spisywać.
- Bardzo się z nim cieszyłem. To naprawdę dobry człowiek i uwielbia tutaj żyć, tak jak ja. Poza tym jest też fantastycznym piłkarzem.
- Naprawdę cieszył się z tego wyróżnienia i poprowadzenia drużyny do Europy.
Jonas przyznaje, ze atmosfera w drużynie nadal jest znakomita, jeśli nie lepsza, niż kiedykolwiek. Budowanie dobrej atmosfery w klubie zaczyna się już od kuchni.
- Wszyscy są tu szczęśliwi. Tutejsza kucharka Liz bardzo o nas dba. Pod koniec sezonu mieliśmy dzień argentyński na stołówce, zrobiła świetne jedzenie, nie tylko dla nas.
- Jesteśmy zespołem i klubem, który trzyma się razem.
- Mamy tutaj różne dni. Czasami jest dzień francuski, czasami holenderski dla Tima, a czasami senegalski dla Papissa i Demby. Robią jedzenie z naszych krajów.
- Wszyscy czujemy się tu dobrze i mam nadzieję, że to będzie trwało.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.