Woodman: Chciałem trafić na Newcastle
Klub z Wielkiego Londynu przeżywa swoje najlepsze lata rozgrywając swój pierwszy w historii sezon w EFL. Wyjazdowy mecz z Newcastle w FA Cup jest wisienką na torcie.
Woodman powiedział o jutrzejszym spotkaniu: - Powiedziałem wszystkim, że wylosujemy Newcastle. Krótko mówiąc, chciałem trafić na Newcastle.
- Chciałem, żeby moja drużyna, sztab i wszyscy w klubie doświadczyli tego, co ja miałem szczęście doświadczać przez pięć wspaniałych lat, prawdopodobnie na najlepszym stadionie i zdecydowanie najlepszej atmosferze w Premier League.
Woodman zdaje sobie sprawę, jak trudne zadanie czeka jego zespół w spotkaniu z Newcastle, ale przypomina, że historia FA Cup jest napisana takimi niespodziankami.
- Ostatnio oglądałem mecz Wimbledonu z Gillingham, bo czekał nas mecz z Gillingham, a moja żona oglądała w telewizji mecz pomiędzy Manchesterem United a Newcastle. Co chwilę wysyłała mi wiadomości: „Mój Boże, oni są wspaniali!” - dodaje szkoleniowiec Bromley.
- Po 20 minutach tego, jak mnie informowała, że Newcastle jest wspaniałe, odpisałem jej, żeby przełączyła kanał i obejrzała coś innego, bo to nie sprawiało, że czułem się lepiej.
- Wiem, czego się spodziewać. Muszę liczyć na te małe szanse, ale powiem - a powiem to z największym szacunkiem do Newcastle, Eddiego, Jasona i wszystkich ludzi, którzy pracowali tam przez całą historię - że w FA Cup zdarzają się niespodzianki.
- Tak wygląda historia Pucharu Anglii. Po prostu musimy mieć nadzieję, że to my stworzymy historię robiąc niespodziankę. Jeśli się nie uda, to nie będzie spowodowane brakiem starań.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.